piątek, sierpnia 02, 2013

A tam była kocia księżniczka czekająca na dom

No i wybrałam się w ostatni dzień mojego urlopu do Pedra (mojego wirtualnego podopiecznego), zawiozłam trochę karmy, a on... schował się przede mną do budy i nawet nosa nie wystawił, ale... kładę to na konto upału, widocznie w budzie w cieniu było chłodniej.

Są tam różne pieski i kilka kotków, a między nimi znalazłam kocią księżniczkę, ma około 3 lub 4 miesiące, a oto jej zdjęcie:


Chciałabym, aby znalazła domek, jest tak słodka i skora do zabawy, że aż miło. Można się w niej od razu zakochać. Czy jakiś DOBRY człowiek, który miałby ochotę pod swój dach zabrać młodziutką kociczkę?

Gdybym tylko bywała w domu dłużej niż 8-9 godzin dziennie (w tym noc i spanie) zabrałabym ją do Tii, Maciusia i Drania bez wahania! 


Tija to domowa królowa na zasłużonej emeryturze, ale popatrzcie na Drania i Maciusia, żyją w jednej budzie jak najlepsi kumple. W okresach letnich różnie to bywa, ale zimową porą cały czas śpią razem ogrzewając się wzajemnie. Mają wtedy oczywiście zmniejszony wlot i więcej słomy. Aż żal mi przyzwyczajać Maciusia do domu, żeby Drań nie stracił kumpla. Myślę, że taką małą, białą kociczkę również by zaakceptowały.

Jeżeli jednak, tak jak ja, nie masz możliwości zabrania zwierzaka do siebie zawsze możesz go, wirtualnie adoptować (to koszt zaledwie 20 zł/m-c). Wirtualnego podopiecznego można również odwiedzać. Ja zbyt dobrym przykładem na odwiedzanie nie jestem, za pół roku byłam u Pedra zaledwie dwa razy, ale płacę sumiennie i trzymam kciuki, aby Pedro znalazł szybko opiekuna takiego co go zabierze do swojego domku. A co ja wtedy zrobię? ....wybiorę sobie podopiecznego innego, a kandydatów do adopcji w Tarnowskim Azylu nie jest mało, a każdy spragniony przyjaźni człowieka.

Zapraszam odwiedź tarnowski Azyl:

Azyl dla psów i kotów w Tarnowie
ul. Cmentarna 31
33-100 Tarnów
tel.: 14 625 82 34

1 komentarz:

  1. Wiadomość z ostatniej chwili biała kociczka ma opiekunów. Bardzo się cieszę :)

    OdpowiedzUsuń