czwartek, maja 24, 2012

Czarownica przed dylematem - cz I

Zdj. Temawa
Fot. K.Łuszczyk
ZMIANY
Zmiany, zmiany, zmiany, niekoniecznie na gorsze, ale też niekoniecznie na lepsze, czasami nijakie. A jak ja się do nich nastawiam? Właściwie lubię je, lubię zmiany, odmiany, wywroty, rewolucje, ale trochę mniej, gdy dzieją się poza mną i bez możliwości mojego wpływu. Czy, aby na pewno bez mojego wpływu? czy to ja do tego dopuszczam?
Tak więc, aktualnie szykują się u mnie zmiany, a ja, póki co, cierpliwie czekam na dalszy bieg i na informację co też będą one dla mnie oznaczać. Jednak, choć jeszcze tak mało wiem, to już mam odczucie, że ja, potrzebuję zmian, ale o wiele większego kalibru. Odczucie? Ja jestem tego pewna, że chcę zmienić o wiele, wiele więcej i chcę zmienić to sama, bez jego - losu,  bezpośredniego udziału... czy to mi się uda?


PRACA ETATOWA
Rysunek poniżej, to przedstawienie możliwości zarabiania jakie daje nam tradycyjna praca etatowa. Dotyczy w szczególności korporacji i dużych firm. Taki schemat mi nie odpowiada i zrobię wszystko, aby to zmienić. Zupełnie inaczej jest to zorganizowane w firmie w jaką  aktualnie się zaangażowałam. Nie będę wymieniać jej nazwy, bo też nie o to teraz chodzi, ale ważne jest, że praca w niej pochłonęła mnie całkowicie. Czasami mam wrażenie, że szukałam jej od dłuższego czasu, a właśnie rok temu, 30 maja 2011 roku, znalazłam. Mam też swoiste przekonanie, że właśnie ta firma, pozwoli mi w moim życiu dokonać zmian "o wiele większego kalibru".
Nie znam autora, a po podpisie z lewego dolnego rogu też nie znalazłam.
Jeżeli może mnie ktoś nakierować, to wtedy chętnie podam autora :)
PLANY
Mam plan, zarobić dużo pieniędzy i.... dobrze je wykorzystać. Do tego, aby je zarobić potrzebuję kilku rzeczy: cel, plan, wiarę, entuzjazm - wszystko mam :D
Cel? Oczywiście.... LAND ROVER DISCOVERY!
Następnie... CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz