poniedziałek, lipca 05, 2010

Kotek od Agi

Kolorowała: Aga K.
„Pan Kotek był chory”

Pan Kotek był chory
i leżał w łóżeczku.
I przyszedł kot doktor.
- Jak się masz, Koteczku?
- Źle bardzo- i łapkę
wyciągnął do niego.
Wziął za puls pan doktor
poważnie chorego
I dziwy mu prawi:
- Zanadto się jadło,
co gorsza, nie myszki,
lecz szynki i sadło;
Źle bardzo! gorączka!
Źle bardzo, koteczku!
Oj długo ty, długo
poleżysz w łóżeczku
I nic jeśd nie będziesz,
kleiczek i basta.
Broo Boże kiełbaski,
słoninki lub ciasta!
- A myszki nie można? -
zapyta koteczek
–lub ptaszka małego
chod parę udeczek?
- Broo Boże! Pijawki
i dieta ścisła!
Od tego pomyślnośd
w leczeniu zawisła.
I leżał koteczek;
kiełbaski i kiszki
nietknięte; z daleka
pachniały mu myszki.
Patrzcie, jak złe łakomstwo!
Kotek przebrał miarę,
musiał więc nieboraczek
srogą ponieśd karę!
Tak się i z wami,
dziateczki, stad może:
od łakomstwa
strzeż was Boże!

/Stanisław Jachowicz/


Wiem, wiem, pewnie niektórych oczy bolą, ale nie mogłam się powstrzymać, gdyż bardzo lubię to zdjęcie z "komórkowego" aparatu, które zrobiła mi Aga. Zwierzaki, kociaki i pieski to nasi wspólni ulubieńcy. Na koniec zamieszczam "kocią wycieraczkę". Oj te kociska :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz