czwartek, grudnia 26, 2013

My Love wait up for me... wait up!

Długi już czas, gdyż od 2010 roku o nim marzę, ale na razie jeszcze muszę pomarzyć dalej, niestety, ale Land Rover do najbardziej ekonomicznych terenówek nie należy, mimo, że wymarzonych na wyprawy. Hmm... moje fundusze nie są jeszcze wystarczające na utrzymanie tej mojej miłości, dodam, że wymagającej miłości. Nie, nie zapomnę jednak o niej i będę miała ją cały czas w moich myślach, Dyskoteka, zieleń wojskowa, przerobiona na camping, to jest to! Moje marzenia, Rumunia Trek 2010 - kocham!

Co jednak do tego czasu? mój Opel Astra Classic I poj. 1.4 nie dotrzyma. Wiem, głosiłam wszem i wobec, że zamienię go tylko i wyłącznie na Land Rovera, ech, muszę jednak opaść trochę na ziemię i pomyśleć o moich możliwościach finansowych. Tak więc pomiędzy Oplem Astra i Land Roverem pojawia się japończyk. Słyszałam różne głosy, dodam, że sprzeczne, będę więc miała okazję wyrobić sobie swoje własne zdanie na temat tych pojazdów. Wiem nawet kto moją decyzję skrytykuje (przepraszam za to), a kto pochwali, ja jednak mam teraz dwa cele, a nawet cztery:
- kupić nowy samochód (nowy w sensie inny),
- wejść w środowisko off roadowców,
- nauczyć się jeździć po terenie,
- no i zadbać o moje finanse
dlatego wybór padł na: Suzuki Jimny
Podpowiedziało mi go, dwóch kolegów, zupełnie niezależnych, nawet się wzajemnie nie znają Tomasz K. i Paweł S. - a liczę się ze zdaniem obydwóch z nich.

Zaczynam czytać i szukać właściwego dla nie pojazdu!

Ech, nie było to łatwe jeszcze tymczasowo zrezygnować z zakupu Land Rovera :(
Czuję się jak zdrajca, ale uznałam, że taka decyzja na razie będzie dla mnie lepsza.
Land Rover wait up for me!

Powoli też zapowiadam, że będę się pozbywać mojego opla, jeżeli nie znajdę nabywcy to pewnie zezłomuję, ale na razie dołożyłam do niego sporo i nie narzekam jakoś bardziej. Jego głównym mankamentem aktualnie jest tylko... rdza, trzeba byłoby pomalować na nim kilkanaście łatek dla konserwacji, dlatego najlepiej, żeby wziął go ktoś to sam będzie mógł to zrobić.
Tak więc kilka detali:
- Opel Astra Classic jedynka
- rodzaj osobowy
- rok produkcji i pierwszej rejestracji 2001
- poj. 1389
- moc 44kW
- dmc 1550 kg
- kolor - granat
- benzyna + gaz (butla nowa z roku 2013)
- komplet nowych opon letnich - zakupione 2013
- w zimówkach wymienione na nowe w roku 2013 dwa koła,
- wszystko co w nim robiłam mam udokumentowane,

Oddam tanio! ...ale nie wcześniej niż zakupię Jimnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz