Pracuję w firmie ubezpieczeniowej, ale można rzec, że dla idei, idei ubezpieczeń wzajemnych, ot tak mam. Nie mogę powiedzieć, że zawodowo już się spełniłam... bo tak nie jest. Szukam "mojego" pomysłu na spółdzielnię socjalną... i znajdę go.
Poza tym, nie wiem dlaczego żyję na Ziemi, gdyż cały czas bujam w chmurach. Marzyciele są wśród nas, a ja jestem jednym z przedstawicieli tego gatunku. Chcę pracować dla tego co pokocham, nigdy nie umiałam pracować dla... pieniędzy... potrzebne są tylko do tego co niezbędne i praktyczne i kilku innych drobiazgów, a poza tym nie muszę ich mieć.
Zawsze chciałam wziąć udział w wolontariacie, ale przy aktualnym stylu życia i pracy trudno, gdyż czas jest limitowany, a większe finanse mogłyby to ułatwić i to jest jeden z powodów, dla którego chcę je zarabiać. Intryguje mnie idea tworzenia banków czasu. To o czym zawsze marzyłam to być szefem dla siebie samej". Czy to szczere? ...może nawet za bardzo (?)
Nie pytaj, czego potrzeba światu - zapytaj, co sprawia, że serce mocniej Ci bije,
a potem to zrób. Ponieważ świat potrzebuje właśnie ludzi o mocno bijących sercach.
a potem to zrób. Ponieważ świat potrzebuje właśnie ludzi o mocno bijących sercach.
/Howard Martin/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz